Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czteroletni syn Szyca recytuje wulgarne wierszyki. Nauczył go tego dumny tata...

Wiktoria Zając
Wiktoria Zając
AKPA, instagram
Borys Szyc jest ojcem dwójki dzieci: urodzonej w 2005 roku, dorosłej już Soni oraz Henryka, który przyszedł na świat w 2020 roku. Ostatnio Justyna Nagłowska, matka jego syna, pochwaliła się w mediach społecznościowych osobliwym nagraniem. Możemy na nim usłyszeć, jak czteroletni chłopiec ku rozbawieniu rodziców recytuje wulgarne wierszyki. Sami sprawdźcie, czego syn Borysa Szyca nauczył się od sławnego taty...

Borys Szyc jest wziętym aktorem, a prywatnie - mężem Justyny Szyc-Nagłowskiej i ojcem dwójki dzieci. Starsza z jego pociech, dorosła Sonia, to owoc związku mężczyzny z Anną Bareją, z kolei z obecną żoną ma urodzonego w 2020 roku syna Henryka.

Aktor jest jedną z tych osób, które otwarcie opowiadają o walce z uzależnieniami - w przypadku Szyca mowa o problemach z alkoholem. Już od lat jest on abstynentem i skupia swoją uwagę na pracy oraz, rzecz jasna, pielęgnowaniu domowego ogniska. W mediach społecznościowych otrzymujemy obraz spełniającego się zawodowo, przykładnego męża i ojca. Tymczasem okazuje się, że w domowym zaciszu Borys Szyc uczy syna dość osobliwych rzeczy...

Na instagramowym profilu Justyny Szyc-Nagłowskiej pojawiło się urocze wideo, na którym widzimy, jak czteroletni Henryk uczy się czytać, literując. Następnie widzimy bardziej zaskakujący obrazek: chłopiec zaczął recytować "niegrzeczne" wierszyki.

Uczycie dzieci niegrzecznych wierszyków? Bo my jak widać tak. Tatuś szczególnie

- pochwaliła się Justyna Szyc-Nagłowska.

Żona Borysa Szyca zachęciła synka, by ten przedstawił "wierszyk, którego nauczył go tatuś", a następnie wrzuciła do sieci nagranie, na którym chłopiec w wieku przedszkolnym prezentuje wybrane elementy swojego repertuaru.

Między nami chłopakami zaśmierdziało skarpetami

- zaczął jeszcze dość niewinnie Henryk, a jego rodzice docenili ten występ śmiechem.

I jeszcze coś: to ten, to ten, to ten wypuścił z d*py tlen

- kontynuował, wywołując jeszcze większe rozbawienie u Szyca i Nagłowskiej, a swój krótki występ przed wielotysięczną publicznością zakończył krótkim: Między nami dziewczynami zapachniało kwiatkami, na co żona aktora objaśniła: To mamusia nauczyła. Już po prezentacji umiejętności syna kobieta pokazała swoje zdjęcie i zdradziła, że dostaje w wiadomościach wiele "niegrzecznych wierszyków" od internautów.

Często za tą edukacją stoją dziadkowie. Fajnie, że na dojrzałe lata ludzie wyciągają kije z tyłka

- podsumowała.

Zabawne? Cóż, obawiamy się, że rodzice rówieśników Henryka mogą być nieszczególnie zachwyceni, gdy czterolatek nauczy kolegów wierszyków, które poznał dzięki Szycowi i Nagłowskiej...

Tak wygląda mieszkanie Borysa Szyca. Internauci nie są zachw...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl