Akcesoria wielokrotnego użytku
Folia malarska pewnie nie jednemu malarzowi spędziła sen z powiek. Wystarczy delikatny podmuch wiatru, by zaczęła się zwijać i odsłaniać zabezpieczone przed zachlapaniem meble, czy podłogę. Wystarczy kilka razy po niej przejść, by się porwała. A jej mocowanie wymaga użycia taśmy malarskiej, co zwiększa koszty. Już nie wspominając o tym, że zanim wylana na nią farba zaschnie malarz zdąży kilkakrotnie po niej przejść i roznieść zabrudzenia po całym domu. A przecież nie musi tak być. W Stanach Zjednoczonych do zabezpieczenia niemalowanych powierzchni stosuje się ochronne tkaniny malarskie. To znacznie wygodniejsze rozwiązanie od folii. Polscy wykonawcy coraz częściej po nie sięgają, ale nadal nie są one tak popularne, jak folie. W Polsce są już dostępne lniane płachty kanadyjskiej marki Richard (dystrybucja - Benjamin Moore). Występują w dwóch rozmiarach (1,22 x 3,66 m i 2,74 x 3,66 m). Materiał nie wymaga mocowania taśmą, dzięki czemu oszczędza się sporo czasu. Podczas chodzenia tkanina nie zwija się, a zachlapania z farby praktycznie natychmiast w nią wsiąkają. Tkaninę ochronną „Dropcloth” można prać, co jest bardziej ekologiczne niż kupowanie kolejnych metrów folii, która po każdym malowaniu od razu ląduje w koszu.
Kanadyjski Richard produkuje też kuwety malarskie z biodegradowalnych tworzyw. W przypadku ciężko zmywalnych farb do kuwety można dokupić jednorazowy wkład – również wyprodukowany z ekologicznych tworzyw. Wkład został tak zaprojektowany, że pasuje również, jako przykrywka do kuwety, która ma chronić farbę przed wyschnięciem w przerwach pomiędzy pracą.
Akcesoria wielofunkcyjne
Kluczem do utrzymania narzędzi malarskich w dobrym stanie jest ich dokładne mycie od razu po zakończonej pracy. Należy usunąć z nich farbę, a następnie osuszyć. Na rynku dostępne są bardzo pomysłowe narzędzia do czyszczenia wałków i pędzli. Wymyślono nawet takie, przy pomocy którego da się odwirować wodę z pędzli i wałków – brush and roller spinner.
Co zrobić, by odchudzić skrzynkę z narzędziami? Wybierać takie, które są multizadaniowe. Jedno z narzędzi marki Richard Ergo-Grip 11w1 można użyć, jak sugeruje jego nazwa na 11 różnych sposobów. Jest szczególnie pomocne na etapie przygotowania podłoża przed malowaniem. Można wyrównać nim powierzchnię, usunąć wystający gwóźdź, pogłębić szczelinę, czy oczyścić drewniane elementy ze starej farby. Poza tym zastąpi śrubokręt i otwieracz do puszek, a po malowaniu ułatwi czyszczenie wałków. To tylko namiastka jego możliwości.