Boazeria upiększy przedpokój i doda mu uroku, o ile pasuje do reszty mieszkania. Posiadanie jej na ścianie to wbrew pozorom bardzo szybki i niedrogi sposób na odświeżenie pomieszczenia i zmiany stylu aranżacji wnętrza. Wystarczy zwykłe malowanie boazerii, a nasze ściany odzyskają dawną świetność i nadadzą niesamowity charakter reszcie mieszkania.
Boazeria w przedpokoju – główny bohater czy tylko dodatek?
Przedpokój to pierwsze wrażenie, jakie pozostawi po sobie Twój dom. Jeśli zdecydujesz się na boazerię w przedpokoju, powinna być schludna, stonowana i niewysuwająca się na pierwszy plan. Potraktuj ją jako subtelny dodatek, a nie głównego bohatera. Odpowiednio zaaranżowana boazeria sama stanie się bohaterem pomieszczenia.
Jeśli chcesz urządzić przedpokój w stylu skandynawskim, to na pewno skłonisz się ku jasnym i stonowanym barwom. Przeważać może biel, ale niekoniecznie. Jasny szary, beż a nawet delikatne, pastelowe kolory będą mile widziane. Przedpokoje są zazwyczaj niedużymi i ciemnymi pomieszczeniami, dlatego lepiej unikać ciemnych barw, które jeszcze bardziej przytłoczą to miejsce.
Malowanie boazerii na szaro jest często stosowanym zabiegiem przy renowacji, ponieważ szary jest bardziej wyrazisty niż biały, a mimo to pozostaje neutralnym kolorem. Nie przytłacza, ale też nie rzuca się w oczy.
Przeczytaj więcej o aranżacji przedpokoju w stylu skandynawskim.
Jak unowocześnić boazerię?
Na rynku wtórnym często „dziedziczymy” boazerię po poprzednich właścicielach mieszkania. Niektórzy najchętniej od razu zerwali by ją ze ściany, bo kojarzą im się z niemodnymi już wnętrzami z czasów PRL. Nie musimy od razu pozbywać się niezniszczonej boazerii – niewielkim kosztem możemy ją odświeżyć i unowocześnić.
Boazerię trzeba odpowiednio przygotować na dalsze zabiegi. W pierwszej kolejności trzeba ją zmatowić np. papierem ściernym, dzięki czemu jej śliska powierzchnia zyska przyczepność. Przy dużych powierzchniach lepiej sprawdzi się szlifierka do drewna, a wtedy szczeliny między listwami czy rogi pomieszczenia można doczyścić kostką ścierną lub papierem ściernym. Po szlifowaniu trzeba pozbyć się pyłu, który osiadł na drewnie. Najlepiej najpierw odkurzyć całą szlifowaną powierzchnię, a potem przetrzeć ją mokrą ściereczką.
Jeśli boazeria nosi ślady użytkowania, tj. posiada dziury po gwoździach, wkrętach itp., warto zaszpachlować ubytki specjalną masą szpachlową do drewna. Malowanie sprawi, że takie miejsca będą jeszcze bardziej widoczne, więc lepiej temu zapobiec.
Na koniec należy boazerię dokładnie odtłuścić, tzn. umyć ją wodą z dodatkiem odtłuszczacza, np. płynu do mycia naczyń czy szarego mydła. Tak przygotowana powierzchnia jest gotowa na malowanie.
Do odnowienia boazerii można użyć trzech środków kryjących:
- farby do drewna,
- lakieru do boazerii,
- oleju do mebli.
Malowanie boazerii farbą do drewna będzie najlepszym rozwiązaniem dla tych, którzy lubią zmiany i często je wdrażają. Wystarczy przemalować boazerię na inny kolor, a pomieszczenie zyskuje zupełnie innego charakteru. Do malowania boazerii warto wybrać jeden z dwóch rodzajów farb – akrylowy (przeznaczone do malowania drewna) lub kredowy (może ją użyć bez konieczności matowienia, ale czasem pozostawiająca prześwity). Jeśli chcemy mieć boazerię pomalowaną na biało, zamiast farby można użyć białej bejcy, która uwydatni charakter drewna, zostawi widoczne słoje, a kolor będzie wyglądał na bardziej naturalny.
Lakier do boazerii odświeży wygląd listewek, zachowując naturalny oraz oryginalny charakter i wygląd drewna. Olej do mebli natomiast odświeży a dodatkowo zabezpieczy drewno przed wilgocią i gniciem oraz uszkodzeniami. Dzięki niemu zachowamy oryginalny styl drewna, a dzięki niektórym dostępnym rodzajom możemy nawet lekko je zabarwić.
Renowacja mebli drewnianych – sposób na odświeżenie przedpokoju
Nie tylko boazeria wymaga odświeżenia w niektórych miejscach – czasami są to również meble. Nie trzeba od razu wymieniać wszystkich mebli, szczególnie, jeśli mamy ograniczony budżet. Wystarczy trochę chęci i wolnego czasu, a możemy wyczarować meble jak nowe!
Malowanie starych mebli przerodziło się dla niektórych w sztukę czy sposób na życie. Dawniej produkowano meble na całe życie, dziedziczyły je kolejne pokolenia, były solidne i nie wymagały wymiany co kilka lat. Amatorzy starodawnego wyposażenia domów chętniej odświeżają to, co już mają, zamiast kupować nowego. Zanim coś wyrzucisz, zastanów się, czy nie tkwi w nim niewykorzystany potencjał, i czy może da się zrobić z niego jeszcze rzecz, która zachwyci gości, a Tobie sprawi radość.
Istnieją zawody, które profesjonalnie zajmują się renowacją mebli. My stawiamy na samodzielną renowację mebli, która zaoszczędza pieniądze, integruje rodzinę i pozwala niejako „wyżyć się” artystycznie. Poza tym pomaga Ci zadbać o środowisko, dzięki naprawianiu zamiast wyrzucaniu.
Przeczytaj też jak dokonać samodzielnej renowacji mebli drewnianych
Przedpokój w stylu skandynawskim, czyli jaki?
Styl skandynawski cechuje przede wszystkim prostota. Nie ma tutaj miejsca na zbędne ozdobniki, niepasujące do siebie dodatki i przytłaczające kolory. Wszystko musi mieć swoje miejsce, dlatego przydadzą Ci się funkcjonalne meble do przechowywania. Wystrzegaj się wielkich szaf, które aż proszą się, aby je zapełnić.
Umiar to druga bardzo ważna cecha w stylu naszych północnych przyjaciół. Różnego rodzaju ozdoby są w porządku, ale nie można z nimi przesadzić. Nawet dodatki powinny mieć i spełniać swoją określoną rolę, tzn. dodawać pomieszczeniu uczucia przytulności, ale i być funkcjonalne. Ozdobą może być lustro w nietypowej ramie, drewniany wieszak na ubrania czy wiklinowy koszyk, które pozostają spójne z całością aranżacji, a dodatkowo mają swoją funkcję.
Stara boazeria czy drewniane meble po babci mogą nadać nietypowy charakter naszemu domowi. Nie trzeba od razu wszystkiego się pozbywać i kupować nowe wyposażenie – wystarczy odrobina wyobraźni, a niewielkim kosztem można stworzyć funkcjonalne i piękne miejsce, w którym chce się przebywać.