Jak naprawić pęknięcia i ubytki w ścianach wewnętrznych

Wojciech Lechowski
Uszkodzenia ścian niestety zdarzają się dość często. Na szczęście stosunkowo łatwo można je naprawić.
Uszkodzenia ścian niestety zdarzają się dość często. Na szczęście stosunkowo łatwo można je naprawić. Jarmoluk - pixabay.com
Do uszkodzeń w ścianach wewnętrznych dochodzi niestety dość często. Niejednokrotnie zniszczenia przynosi mocniejsze uderzenie drzwi o ścianę, wnoszenie nowego mebla do domu, czy niefrasobliwa zabawa dzieci. Pocieszający jest fakt, że powstałe ubytki – nie jest wcale tak trudno naprawić.

Napraw można dokonywać zarówno w ścianach tynkowanych w sposób tradycyjny, jak i w tych, które powstały z płyt gipsowo-kartonowych w tzw. suchej zabudowie. Sposobów na pozbycie się niechcianych zniszczeń jest kilka. Metodę działania należy jednak dostosować do rozmiarów uszkodzenia.

Materiały i narzędzia do naprawy ścian

Rynek handlowy oferuje aktualnie masy szpachlowe z przeznaczeniem do konkretnego rodzaju tynku, jak i uniwersalne zaprawy szpachlowe, powstające na bazie białego gipsu. Wszystkie preparaty występują w postaci proszku, który należy rozrobić z wodą oraz w formie gotowej do natychmiastowego użytku. Gotowe szpachlówki są jednak droższe i sprzedaje się je raczej w niewielkich opakowaniach. Dlatego też jeśli uszkodzenia są znaczne – zdecydowanie bardziej opłacalnym jest zaopatrzenie się w szpachlę sproszkowaną. Szpachlę taką miesza się z wodą w proporcjach wskazanych przez jej producenta. Nowoczesne mieszanki gipsowe mają tę zaletę, że nie zastygają tak szybko, jak czysty gips. Dzięki temu nie ma konieczności nakładania ich w pośpiechu. Pozwala to na precyzyjne i dokładne załatanie poszczególnych dziur w ścianach.
Trzeba jednak pamiętać, że gips jest silnie korozyjny dla zwykłych stali. Z tego też powodu do jego nakładania stosuje się narzędzia ze stali nierdzewnej lub plastiku. W marketach budowlanych znajdziemy szpachelki oraz pace w różnych rozmiarach. Ich dobór warunkować powinien rozmiar uszkodzenia. Pamiętajmy także, że narzędzia tego rodzaju są narzędziami wielokrotnego użytku, ale tylko pod warunkiem odpowiedniej ich eksploatacji. Podstawą jest staranne wymycie i wysuszenie przyborów do szpachlowania po każdorazowym ich użyciu. Zaschnięta i pozostawiona na dłużej masa gipsowa na szpachelce jest w stanie zniszczyć ją nawet wówczas, kiedy narzędzie jest wykonane ze stali o wyższej jakości. Oprócz przyrządów służących nałożeniu szpachli na ścianę, potrzebny będzie nam także drobnoziarnisty papier ścierny, wałek lub pędzel malarski oraz farba w kolorze, w którym pomalowana jest ściana.

Malowanie naprawianej ściany

Po załataniu dziury – nie należy nakładać farby miejscowo, a rozprowadzać ją po zdecydowanie większej powierzchni ściany. Tak można jednak postępować jedynie z farbami, których kolory są fabrycznie dorabiane przez poszczególnych producentów. Musimy zdawać sobie sprawę, że raczej nie uda nam się uzyskać identycznego odcienia farby, jeśli stosujemy zwykłą emulsję i dorabiamy ją samodzielnie pigmentem w wybranej barwie. Dlatego też najlepiej jest przechowywać choćby niewielkie ilości farb, które pozostały nam od zasadniczego malowania ścian. Jednak i w takim przypadku może okazać się, że kolor nie będzie taki sam, ponieważ barwniki w farbach malarskich niestety utleniają się, szarzeją, płowieją i zmieniają pierwotne odcienie. W niektórych przypadkach może być konieczne pomalowanie całej ściany od nowa.

Naprawa ścian tynkowanych

Ściany pokryte tynkiem nie ulegają wprawdzie uszkodzeniom tak często, co stosowane coraz powszechniej płyty gipsowo-kartonowe, ale ubytki zdarzają się także w ich przypadku. Naprawa uszkodzeń nie jest trudna i można przeprowadzić ją samodzielnie. Jeśli dziura nie jest duża – sprawa sprowadza się jedynie do naniesienia na nią masy szpachlowej, wyrównania powierzchni papierem ściernym i pomalowania ściany. Trzeba jednak pamiętać, aby przed nałożeniem szpachli – usunąć osypujące się lub luźno trzymające fragmenty tynku i zagruntować naprawiane miejsce.
W przypadku tynków chłonnych – dobrze jest przed nałożeniem mieszanki – zwilżyć je wodą. Jeśli natomiast mamy do czynienia z uszkodzeniem o większych rozmiarach – musimy pamiętać, że najpierw trzeba je pogłębić i poszerzyć. Wykonuje się to w celu zwiększenia powierzchni, do której będzie przylegało wypełnienie. Do napraw dłuższych rys warto użyć specjalnej taśmy naprawczą w postaci siatki z włókna szklanego. Wzmacnia ona połączenie z otynkowaną ścianą. Pamiętajmy także, że w przypadku ubytków o znacznych głębokościach nie wystarczy ich jednorazowe zaszpachlowanie. W takich sytuacjach masę szpachlową nanosi się w kilku warstwach, których grubość nie powinna przekraczać 5 mm. Kolejną warstwę naprawczą nanosimy dopiero wówczas, gdy poprzednia dobrze zaschnie.

Naprawa ubytków w płytach gipsowo-kartonowych

Stosowanie płyt gipsowo-kartonowych do wykończenia lub budowy ścian działowych jest powszechne i cieszy się uznaniem wykonawców oraz inwestorów. Materiał ten ma jednak obok licznych zalet, jedną zasadniczą wadę. Jest nią - mała odporność na uszkodzenia wierzchniej warstwy płyty. Kartonowi, którym obłożony jest materiał, wystarczy nawet niewielkie uderzenie, aby w ścianie powstało wgniecenie, a niekiedy nawet dziura na wylot. Na szczęście i w przypadku płyt – naprawa uszkodzeń jest możliwa. Metoda pozbycia się ubytków także jednak powinna odpowiadać ich rozmiarowi. Niewielkie wgniecenia lub nieznaczne rysy wystarczy jedynie zaszpachlować masą gipsową.
Jednak uszkodzenia większych rozmiarów – trzeba uzupełnić nowym fragmentem płyty gipsowo-kartonowej. Wówczas wokół dziury, wycina się w płycie otwór większy od ubytku i posiadający regularne kształty, najlepiej kwadratu lub prostokąta. W puste miejsce wstawia się nowy kawałek płyty o tym samym kształcie i wymiarach. Sposób wklejenia łatki jest uzależniony od tego, czy płyta jest jedynie okładziną ścienną, czy też stanowi wierzchnią warstwę ściany powstałej w suchej zabudowie. W pierwszym przypadku – po wycięciu lub wyskrobaniu w płycie kształtnego otworu – łatkę można wstawić przyklejając ją do podłoża. W roli kleju występuje tutaj najczęściej gips szpachlowy, który jest też wykorzystywany do zaszpachlowania połączeń nowego fragmentu płyty z pozostałą resztą ściany. Jeśli jednak ubytek powstał w ścianie zbudowanej w systemie suchej zabudowy – sprawa nieco się komplikuje, ponieważ połączyć trzeba jedynie brzegi wstawianego fragmentu, z brzegami płyty tworzącej ścianę. W przypadku ubytków o niezbyt dużych rozmiarach można zastosować do połączenia taśmę wzmacniającą lub wstawić do otworu siatkę metalową i do niej mocować nowy fragment. Takie postępowanie jest jednak racjonalne tylko wówczas, kiedy uszkodzenia nie są bardzo rozległe.

Naprawa poważnych zniszczeń w płytach gipsowo-kartonowych

Niekiedy zdarza się tak, że uszkodzeniu uległa znaczna cześć ściany wykonanej w systemie suchej zabudowy. W dalszym ciągu nie oznacza to jednak konieczności budowania ściany od początku. W tych sytuacjach naprawę rozpoczyna się od wykrycia w ścianie profili aluminiowych, ponieważ to właśnie do nich należy zamocować nowy kawałek płyty. Do wykrywania metalu w ścianie służą specjalne urządzenia. Detektor można nabyć w markecie budowlanym już za kilkadziesiąt złotych, gdyż nie musi on być sprzętem profesjonalnym. Do odsłoniętych profili pionowych, pomiędzy którymi znajdowało się uszkodzenie – dokręca się elementy poprzeczne i tworzy nowy fragment rusztu, do którego można następnie przymocować odpowiednio dociętą płytę. Płytę przykręca się wzdłuż krawędzi przy użyciu wkrętów przeznaczonych do karton – gipsu. Szczeliny powstałe po połączeniu nowego fragmentu płyty ze ścianą najlepiej jest uzupełniać zatapiając w nich taśmę do łączenia płyt g-k. Pozwala to uniknąć spękań, które dość często pojawiają się właśnie w miejscach łączenia z sobą płyt.

Trudne narożniki ścian

Wypukłe narożniki ścian są miejscem najtrudniejszym do naprawienia, a jednocześnie niestety najbardziej narażonym na uszkodzenia. Nietrudno o nie zawadzić cięższym sprzętem, czy niefortunnie uderzyć w nie drzwiami od innego pomieszczenia domu. Jeżeli ubytki są minimalne – można próbować maskować je szpachlą i farbą. Jeśli jednak narożnik uległ deformacji – naprawa wiąże się z nadaniem mu właściwego kształtu na nowo. Na ten problem istnieją dwa sposoby. Pierwszy to użycie taśmy z aluminiową wkładką. Taśmę taką pokrywa się warstwą gipsu szpachlowego i dalej postępuje standardowo, tj. szlifuje naprawiane miejsce, gruntuje i maluje.
W sytuacjach kiedy zastosowanie taśmy nie wchodzi w rachubę – trzeba wymieniać cały profil narożnikowy. Obróbka gipsowa narożników nie jest niestety zadaniem najłatwiejszym i nie każdy jest w stanie poradzić sobie z nią samodzielnie. Mniej wprawieni domowi majsterkowicze zawsze mogą jednak zwrócić się o pomoc do wybranego fachowca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na e-sciany.pl e-sciany.pl